PEWNA WYGRANA Z KŁOSEM. HAT-TRICK TRYBUŁY!
Od pewnego, wysokiego zwycięstwa rozpoczął ligową wiosnę zespół Pelikana Niechanowo. W niedzielny poranek podopieczni Damiana Łukasika mierzyli się w Zaniemyślu z drugim zespołem Kłosa. Zielono - czarni wysoko rozprawili się ze swoim rywalem zwyciężając 5:1, a klasycznym hat - trickiem popisał się nowy nabytek Radosław Trybuła.
Początek spotkania był spokojny, oba zespoły badały się nawzajem, ale ewidentnie Kłos cofnął się do swojej strefy obronnej czekając na kontratak. W 5 minucie kapitan Tomasz Winkel staną "oko w oko" z golkiperem miejscowych, lecz niestety trafił prosto w niego. Stare piłkarskie powiedzenie, że niewykorzystane sytuację się mszczą można było zacytować w 12 minucie meczu. Wtedy napastnik gospodarzy przy biernej postawie zawodników z Niechanowa przebiegł niemal 3/4 boiska z piłką, a na sam koniec z kilkunastu metrów uderzył z dość ostrego kąta w okienko bramki Patryka Szafrana. Pelikan rzucił się do odrabiania strat i ta sztuka udała się w 21 minucie. Z lewej strony dośrodkował Maciej Białas, piłka spadła w okolice 12 metra bramki Kłosa, a tam czekał już Andrzej Stefański, który precyzyjnym uderzeniem przy słupku doprowadził do remisu. Pięć minut później oglądaliśmy dwójkową akcję nowych zawodników Pelikana Bartek Staszewski - Szymon Burgiel. Ten pierwszy przeprowadził indywidualna akcję i spod linii końcowej zagrał wzdłuż bramki, a drugi dokończył dzieła pakując piłkę do siatki. Do przerwy mieliśmy zatem wynik 1:2.
Po zmianie stron to Pelikan nadal wiódł prym na boisku. Ważna minuta meczu to 55, wtedy na placu zameldował się kolejny z nowych zawodników Radek Trybuła. Najpierw w 74 minucie po akcji Szymona Burgiela eks - witkowianin wepchnął piłkę z metra do pustej bramki. W 84 minucie meczu Trybuła popędził lewą stroną boiska i po indywidualnej akcji podwyższył prowadzenie na 4:1. Dzieła zniszczenia dopełnił ten sam zawodnik, kiedy w 86 minucie wykorzystał zagapienie obrońców gospodarzy i przelobował bramkarza Kłosa, kompletując klasycznego hat - tricka. Miejscowi w drugiej odsłonie mieli jedną klarowną sytuację, ale na posterunku był Patryk Szafran. Mecz zakończył się zatem wynikiem 5:1 dla zielono - czarnych i jest to pierwszy krok wykonany w stronę realizacji założonego celu. Dziś pochwały należą się dla całej drużyny, bo to DRUŻYNA była właśnie dziś lepsza od rywala.
Skład Pelikana: Patryk Szafran, Tomasz Winkel (Przemysław Wiśniewski) Dawid Kustra, Krzysztof Jackowiak, Maciej Białas, Jakub Januchowski (Radosław Trybuła), Dawid Połatyński (Dawid Zamiara), Andrzej Stefański, Bartosz Staszewski (Patryk Jarzyński), Filip Kruczyński (Patryk Waluszyński), Szymon Burgiel (Zbigniew Kościański). Ponadto: Adam Garczyk.