PELIKAN WYJEŻDŻA DO LUBONIA NA MECZ ZE STELLĄ

PELIKAN WYJEŻDŻA DO LUBONIA NA MECZ ZE STELLĄ

Piąty mecz rundy wiosennej czeka zespół Pelikana Niechanowo. Tym razem w spotkaniu wyjazdowym podopieczni Aleksandra Stachowiaka będą podejmowani w Luboniu przez ekipę miejscowej Stelli. Początek meczu w sobotę o godz. 17.00.

Stella Luboń to zespół, który broni się przed spadkiem w tym sezonie. Wbrew pozorom to może być ich najmocniejsza strona, chęć i wola walki, aby się utrzymać. Nie od dziś wiadomo, że z drużynami "z nożem na gardle" gra się szalenie trudno. Lubonianie w tej chwili mają 10 oczek, tyle samo co ostatni Maratończyk Brzeźno i przedostatni Kłos II Zaniemyśl. Dla nich każda zdobycz punktowa w sobotnim meczu będzie na wagę złota, a za pewne myślą o pełnej puli.

Ekipa zielono - czarnych jedzie do Lubonia niestety znowu mocno osłabiona. W kadrze zabraknie Huberta Świątnickiego oraz Patryka Stachowiaka z powodów osobistych. Nie w pełni zdrowy jest cały czas Maciej Białas, a za granicę wyjechał Alan Polus. Do tego uraz stawu skokowego dopadł Błażeja Matysiaka, którego występ stoi pod znakiem zapytania. Do zespołu i kadry meczowej po urazie wraca natomiast Krzysztof Jackowiak. Więc nie pozostaje nic innego jak pojechać, zawalczyć i przywieźć do Niechanowa cenne trzy punkty.

W pierwszym meczu obu zespołów jesienią w Niechanowie padł remis 2:2, co było sporą niespodzianką. Więc jest za co się zrewanżować i pokazać w końcu pełnię swoich możliwości. Jednak wszystkie dywagacje ponownie zweryfikuje murawa.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości